Pierwszy rok życia z dzieckiem to prawdziwy rollercoaster – pełen nieprzespanych nocy, niepewności, ale też uśmiechów, czułości i najczystszej miłości. Codziennie rodzice szukają w Google odpowiedzi na pytania typu: „jak usypiać niemowlę?”, „dlaczego dziecko nie chce spać?”, „jak karmić piersią bez bólu?” czy „pozycje karmienia butelką”. Jeśli i Ty trafiasz tu z podobnym zapytaniem – usiądź wygodnie. Poniżej znajdziesz praktyczne, życzliwe i sprawdzone porady, które naprawdę mogą pomóc.

Zasypianie to temat-rzeka. Zwłaszcza gdy Twoje dziecko zasypia tylko przy piersi, w ramionach, albo po 30 minutach bujania. Brzmi znajomo?
Wskazówka nr 1: Od karmienia do snu – ale z przerwą
Spróbuj wprowadzić zasadę: karmienie – czuwanie – spanie. Karm maluszka, ale zanim zaśnie, przebierz go lub przytul chwilę w innej pozycji. Dzięki temu dziecko zacznie kojarzyć sen z czymś innym niż karmienie.
Wskazówka nr 2: Odkładaj, zanim zaśnie na dobre
Niech dziecko będzie senne, ale jeszcze nie śpiące całkowicie. Wtedy samo nauczy się „dokończyć” zasypianie. Na początku może protestować – ale stopniowo przywyknie.
Wskazówka nr 3: Rytuały robią robotę
Dzieci uwielbiają przewidywalność. Wieczorna kąpiel, kołysanka, przygaszone światło – to dla malucha znak: „czas na sen”. Nie musisz mieć rozpisanej rutyny – ważne, by była spokojna i powtarzalna.
Nieważne, czy karmisz piersią, butelką, czy łączysz obie metody – najważniejsze, byś czuła się z tym dobrze. A oto kilka podpowiedzi, które najczęściej pojawiają się w wyszukiwarkach:
Pozycje karmienia piersią
Dziecko powinno mieć brzuszek do Twojego brzucha, a jego głowa, ramiona i biodra powinny być w jednej linii.
A jeśli karmisz butelką…
Po każdym karmieniu warto chwilę poczekać na tzw. „od beknięcie” – pomoże uniknąć kolek i niespokojnego snu.
To pytanie zna każdy rodzic. Dziecko karmione, przewinięte, noszone… a ono nadal nie śpi. Często problemem nie jest głód czy ból, ale zbyt duża ilość bodźców.
Co może pomóc?
Warto też wiedzieć, że dzieci nie śpią „jak kamień”. Ich sen jest lekki, płytki i cykliczny. To zupełnie normalne, że budzą się kilka razy w nocy – czasem po prostu potrzebują Cię tylko na chwilkę.

Nie musisz znać odpowiedzi na każde pytanie. Nie musisz mieć dziecka, które przesypia noce w 3. tygodniu życia. Nie musisz się porównywać do idealnych obrazków z Instagrama.
Ważne, żebyś był/a blisko. Żebyś słuchał/a intuicji. Żebyś miał/a z kim pogadać, gdy jest trudno.
Jeśli masz pytania, czujesz się zagubiona/y lub po prostu chcesz pogadać – zostaw komentarz albo napisz do mnie. Macierzyństwo to nie konkurs. To codzienna nauka miłości, cierpliwości i… luzu.